Top Artyści
Legenda
-
Dodany komentarz
-
Dodany tekst
-
Poprawka tekstu
-
Dodane video
-
Dodany do ulubionych
-
Dodany TAG
-
Uzupełniona metryczka
Archiwum tekstów
teksty wg wykonawców




edytuj
- Autor: Jarema Stępowski
- Rok powstania:
- Kompozytor:
- Wykonanie oryginalne:
- Inne wykonania:
- Albumy, na których znalazł się utwór:
- Tagi: jarema stępowski
Dzwonki:
- Tekst dodał: /
- Ulubiony tekst: 0 użytkowników
Jarema Stępowski
Statek do Młocin - tekst piosenki
Słoneczny żar się z nieba leje,
Warszawa cała już od rana pustoszeje,
Do ciężkich pięt się asfalt lepi
I nawet lodziarz nie ma siły cię zaczepić.
Narzeka cieć: "och dolo mojaż",
A ja z kolegą biorę wędkę i sakwojaż,
I gnam przez miasta pył i kurz,
Tam, gdzie przy moście czeka już ...
Statek do Młocin, statek do Młocin,
Dokoła Wisła w słońcu srebrzy się i złoci,
A ty, za poręcz, bracie, łap
I pchaj z innymi się przez trap.
Pierw dwie panienki i szkrab z kokardą
I grubas, kóry ciągle jaja je na twardo,
I komuś w przejściu uwiązł teść,
Lecz się przepchało go i cześć.
A czasem od wielkiego święta,
Się zdarza, że na brzegu dmie orkiestr dęta,
Gdzie ten i ów ma kwaśną minę,
Gdy naprzeciwko ja z kolesiem jem cytrynę.
I para w ruch, syrena wyje,
Oddycha człowiek pełną piersią, wie, że żyje.
Orkiestra gra ostatni tusz,
A potem w rejs wyrusza już ...
Statek do Młocin, statek do Młocin,
To jest atrakcja, jakich mało moi złoci.
Już dwie panienki z buzią w ciup,
Opalać poszły się na dzób.
A ja z kolesiem, dwa wilki rzeczne,
Panienkom tym spojrzenia ślemy niebezpieczne,
A jak za burtę wypadł teść,
Się wyłowiło go i cześć.
Zapada zmierzch, a ja z kolegą
Wiem, że panienki dwie pracują u Bliklego,
I myślę już całując rączki,
Że przy okazji trzeba będzie wpaść na pączki.
A obok gość po kilku piwach
Narzeka: "panie coś tym jachtem strasznie kiwa"
Kapitan woła: "cumy rzuć",
I już przestaje fale pruć
Statek do Młocin, do Młocin statek,
Wielka atrakcja dla dorosłych i dla dziatek
Wysiada już z kokardą szkrab
Znów trzeba teścia pchać przez trap.
Panowie, panie, to nie są kpiny
Na letnie dni po prostu nie ma jak Młociny
To dla mnie życia urok, treść
I tylko teścia trzeba nieść.
Statek do Młocin, do Młocin statek,
Wielka atrakcja dla dorosłych i dla dziatek
To dla życia urok, życia treść
Do Młocin statek, no i cześć.
Panowie, panie, to nie są kpiny
Na letnie dni po prostu nie ma jak Młociny
To dla życia urok, życia treść
Do Młocin statek, no i cześć.
Warszawa cała już od rana pustoszeje,
Do ciężkich pięt się asfalt lepi
I nawet lodziarz nie ma siły cię zaczepić.
Narzeka cieć: "och dolo mojaż",
A ja z kolegą biorę wędkę i sakwojaż,
I gnam przez miasta pył i kurz,
Tam, gdzie przy moście czeka już ...
Statek do Młocin, statek do Młocin,
Dokoła Wisła w słońcu srebrzy się i złoci,
A ty, za poręcz, bracie, łap
I pchaj z innymi się przez trap.
Pierw dwie panienki i szkrab z kokardą
I grubas, kóry ciągle jaja je na twardo,
I komuś w przejściu uwiązł teść,
Lecz się przepchało go i cześć.
A czasem od wielkiego święta,
Się zdarza, że na brzegu dmie orkiestr dęta,
Gdzie ten i ów ma kwaśną minę,
Gdy naprzeciwko ja z kolesiem jem cytrynę.
I para w ruch, syrena wyje,
Oddycha człowiek pełną piersią, wie, że żyje.
Orkiestra gra ostatni tusz,
A potem w rejs wyrusza już ...
Statek do Młocin, statek do Młocin,
To jest atrakcja, jakich mało moi złoci.
Już dwie panienki z buzią w ciup,
Opalać poszły się na dzób.
A ja z kolesiem, dwa wilki rzeczne,
Panienkom tym spojrzenia ślemy niebezpieczne,
A jak za burtę wypadł teść,
Się wyłowiło go i cześć.
Zapada zmierzch, a ja z kolegą
Wiem, że panienki dwie pracują u Bliklego,
I myślę już całując rączki,
Że przy okazji trzeba będzie wpaść na pączki.
A obok gość po kilku piwach
Narzeka: "panie coś tym jachtem strasznie kiwa"
Kapitan woła: "cumy rzuć",
I już przestaje fale pruć
Statek do Młocin, do Młocin statek,
Wielka atrakcja dla dorosłych i dla dziatek
Wysiada już z kokardą szkrab
Znów trzeba teścia pchać przez trap.
Panowie, panie, to nie są kpiny
Na letnie dni po prostu nie ma jak Młociny
To dla mnie życia urok, treść
I tylko teścia trzeba nieść.
Statek do Młocin, do Młocin statek,
Wielka atrakcja dla dorosłych i dla dziatek
To dla życia urok, życia treść
Do Młocin statek, no i cześć.
Panowie, panie, to nie są kpiny
Na letnie dni po prostu nie ma jak Młociny
To dla życia urok, życia treść
Do Młocin statek, no i cześć.

- Komentarze (0)
- Dodali do ulubionych (0)
- Historia zmian tekstu (2)
Liczba wypowiedzi: 0
Liczba użytkowników: 0
Liczba zmian: 2
Data | Zmiana dotyczy | Autor | Nowa wartość |
---|---|---|---|
2010-01-06 19:49 | Wideo |
![]() |
|
2010-01-06 19:49 | Wideo |
![]() |