Rad
złudzenia - tekst piosenki

stanzaI

Ah ten czas i blask i skwer i pauz
Aplauz po rozpiór tęcz wiwat balans
Posmak by wodospad wywiad konaszcht wszystko wspak
Od tak odtakt oddzwiernik racji i prawd
Kontak po korektak obawa spektaklctw
Spekulań gdzie stoi mój gmach
Obciach po obcas skurcza rozkrocza
Wypocin koncentrat olewasz jak dziad
Co dalej no powiedz co dalej
Jesteś mym bratem a czuję że odlatuję
Nie czuję że rymuję
Tak mówisz że piszę i rymuję
Źle się zachowuję nad tym niepanuję
Pobiórczo i obskurnie sumienie czujne
Jak śpisz chcesz spać po świt
By przyszła znowu i znowu ona i ty

ref.

Zmiana kończy się złudzeniem
Dążenie kamienne marzenie
Za widnokręgiem plemienie
Które zmienia doszczętnie

stanzaII

Ta sama spiewka umkła pipetka
Potok po klepkach co krok olewka
Prorok za urok rok cały czekasz
A czas jak zwykle ucieka
Wyżekasz się lekarstw
Wiesz że często nażekasz
Oni cie znaja ty ich znasz
A cały świat wad wywlekasz na świtło dzienne
Zakrywasz twarz bo się boisz złych spojrzeń
To okropnę ja w gorę rosnę
Gdy dorosnę i tak uznam że wszystko żałosne
Przeproszę a po co no powiec po co
Że robię to co robię
Z majtkami na głowie
Oskarżenia co cię zmienia by zmieniać
Marzenia w dążenia a dążenia w marzenia

ref.

Zmiana...