Top Artyści
Legenda
-
Dodany komentarz
-
Dodany tekst
-
Poprawka tekstu
-
Dodane video
-
Dodany do ulubionych
-
Dodany TAG
-
Uzupełniona metryczka
Archiwum tekstów
teksty wg wykonawców




edytuj
- Autor: Rad
- Rok powstania: 2014
- Kompozytor:
- Wykonanie oryginalne:
- Inne wykonania:
- Albumy, na których znalazł się utwór:
- Tagi: rad 2014 znakomity traf mwa mł
Dzwonki:
Rad
znakomity traf - tekst piosenki
Stanza I
Obcowałem z tobą a ty jesteś już inną osobą
Było dniem było nocą jakoś tak wyszło
Chwaliło się co przyszło bo było bezcenne
Trochę beznadziejne ale bardzo cenne
Szliśmy rewirami w pocie czoła ku czci
Ale taka szkoła po latach kto to czci
Lud w atrapach za mylony sprawnie
Czy teraz widzisz wyraźnie otwieram jaźnie
Jestem wielki ale nie jak wielki szu
Z tobą przy boku bo my jedność tu
Taka okoliczność łagodząca zawsze
Blisko słońca daleko zimy te nasze rozkminy
Dla naszego dobra każda osobowość szczodra
Jak paląca kołdra lud delikatność zła
Ja tobie byłem bratem a kat zawsze katem
Teraz częstujesz mnie znakomitym cutem
ref.
Ja i ty jedna osobowość
Znakomity traf wytrwałość
Idziemy przed siebie bo trzeba
Wewnętrzna twórczości potrzeba
Stanza II
Bon ton ciągłe spójne retrospekcje
Przecież mam za sobą przyjaciół kolekcję
Dobrze wiesz się zastanów ile stanów
W spotkań otwieranych szampanów
Dałeś wolę prestiż oraz polot
Z tobą tylko kolejny zrobię odlot
Ja twój kompan najlepszy kolega
Przecież gra nadal na tym polega
Taka szermierka płonie świeczka
Znasz smak nie musisz tykać wieczka
Ktoś cię oszukał a ja za ciebie ronię łzy
Wiesz że najważniejszy w życiu mym ty
Oddam tchnienie by zabrać cierpienie
Oka mgnienie odsłania korzenie
Jestem sobą szybko tego niezmienię
Chociaż kochasz mnie jestem marzenie
ref.
Ja...
Obcowałem z tobą a ty jesteś już inną osobą
Było dniem było nocą jakoś tak wyszło
Chwaliło się co przyszło bo było bezcenne
Trochę beznadziejne ale bardzo cenne
Szliśmy rewirami w pocie czoła ku czci
Ale taka szkoła po latach kto to czci
Lud w atrapach za mylony sprawnie
Czy teraz widzisz wyraźnie otwieram jaźnie
Jestem wielki ale nie jak wielki szu
Z tobą przy boku bo my jedność tu
Taka okoliczność łagodząca zawsze
Blisko słońca daleko zimy te nasze rozkminy
Dla naszego dobra każda osobowość szczodra
Jak paląca kołdra lud delikatność zła
Ja tobie byłem bratem a kat zawsze katem
Teraz częstujesz mnie znakomitym cutem
ref.
Ja i ty jedna osobowość
Znakomity traf wytrwałość
Idziemy przed siebie bo trzeba
Wewnętrzna twórczości potrzeba
Stanza II
Bon ton ciągłe spójne retrospekcje
Przecież mam za sobą przyjaciół kolekcję
Dobrze wiesz się zastanów ile stanów
W spotkań otwieranych szampanów
Dałeś wolę prestiż oraz polot
Z tobą tylko kolejny zrobię odlot
Ja twój kompan najlepszy kolega
Przecież gra nadal na tym polega
Taka szermierka płonie świeczka
Znasz smak nie musisz tykać wieczka
Ktoś cię oszukał a ja za ciebie ronię łzy
Wiesz że najważniejszy w życiu mym ty
Oddam tchnienie by zabrać cierpienie
Oka mgnienie odsłania korzenie
Jestem sobą szybko tego niezmienię
Chociaż kochasz mnie jestem marzenie
ref.
Ja...

- Komentarze (0)
- Dodali do ulubionych (0)
- Historia zmian tekstu (3)
Liczba wypowiedzi: 0
Liczba użytkowników: 0
Liczba zmian: 3
Data | Zmiana dotyczy | Autor | Nowa wartość |
---|---|---|---|
2014-10-01 07:12 | Rok powstania | 2014 | |
2014-10-01 07:12 | Autor tekstu | Rad | |
2014-10-01 07:10 | Treść piosenki |