Top Artyści
Legenda
-
Dodany komentarz
-
Dodany tekst
-
Poprawka tekstu
-
Dodane video
-
Dodany do ulubionych
-
Dodany TAG
-
Uzupełniona metryczka
Archiwum tekstów
teksty wg wykonawców




edytuj
- Autor: Kabaret Tey
- Rok powstania:
- Kompozytor:
- Wykonanie oryginalne:
- Inne wykonania:
- Albumy, na których znalazł się utwór:
- Tagi:
Dzwonki:
Kabaret Tey
Kombajn Bizon - tekst piosenki
Już na polu wstawał świt,
wdzierał sie w tę noc jak w zgrzyt.
Budził nas,zabierał sen.
Nastał nowy, nowy dzień.
Antek oczy przetarł i
kalesony zdjął ze drzwi.
Z trudem sie wcisną w nie
myśląc nie, nie będzie źle.
Z kubła zimnej wody łyk,
w gardło wdarł sie niby krzyk.
A chleb choć czerstwy był, smakował mu, dodawał sił.
Jajecznica z jajek trzech do szaleństwa wzburzyła krew.
Pierwszy kogut zapiał już,
gdy kończył jeść świt zapadł już.
Ref.
Jego kombajn Bizon
Kierownice ujął dłoń, przeżegnał się, beret na skroń.
W tablice kluczyk raz i dwa.
I spalin kłąb i silnik gra.
Już na polu za łanem łan
i wykonany za planem plan.
A w sercu radość albo gniew.
Słoneczku mu gdzieś za drzew.
Ref
A jego kombajn Bizon
Do południa z nieba żar,
a on tak chciał ze wszech miar.
Aby nic ani kłos na polu tym by całą noc.
A na polu dawno ciemno już.
Na spracowanym czole kurz.
A on przed siebie ciągle gna.
W księżyca blasku czerwienią gra.
Ref.
Jego kombajn Bizon x3
wdzierał sie w tę noc jak w zgrzyt.
Budził nas,zabierał sen.
Nastał nowy, nowy dzień.
Antek oczy przetarł i
kalesony zdjął ze drzwi.
Z trudem sie wcisną w nie
myśląc nie, nie będzie źle.
Z kubła zimnej wody łyk,
w gardło wdarł sie niby krzyk.
A chleb choć czerstwy był, smakował mu, dodawał sił.
Jajecznica z jajek trzech do szaleństwa wzburzyła krew.
Pierwszy kogut zapiał już,
gdy kończył jeść świt zapadł już.
Ref.
Jego kombajn Bizon
Kierownice ujął dłoń, przeżegnał się, beret na skroń.
W tablice kluczyk raz i dwa.
I spalin kłąb i silnik gra.
Już na polu za łanem łan
i wykonany za planem plan.
A w sercu radość albo gniew.
Słoneczku mu gdzieś za drzew.
Ref
A jego kombajn Bizon
Do południa z nieba żar,
a on tak chciał ze wszech miar.
Aby nic ani kłos na polu tym by całą noc.
A na polu dawno ciemno już.
Na spracowanym czole kurz.
A on przed siebie ciągle gna.
W księżyca blasku czerwienią gra.
Ref.
Jego kombajn Bizon x3

- Komentarze (0)
- Dodali do ulubionych (1)
- Historia zmian tekstu (3)
Liczba wypowiedzi: 0
Liczba zmian: 3
Data | Zmiana dotyczy | Autor | Nowa wartość |
---|---|---|---|
2010-10-02 19:18 | Wideo |
![]() |
|
2010-10-02 19:18 | Wideo |
![]() |
|
2010-10-02 19:16 | Treść piosenki |