Lao Che
Życie jest jak tramwaj - tekst piosenki

Nie mogę dziś przyjść, bo już mnie nie ma.
Coś mi wypadło, nie powiem „do widzenia”.
Szarży pewnego tramwaju jakoś nie odparłem.
Dziś raczej nie wpadnę, bo umarłem.

Manewry motorniczy miał nazbyt brawurowe.
Tramwaj bez pardonu chulnął i odebrał mi głowę.
Więcej moja głowa w tramwaju nie postanie.
Komunalne linie granda. Oddać głowę, dranie

U-u-u-u-u umarłem, u-u-u-u-u umarłem,
U-u-u-u-u umarłem, u-u-u-u-u umarłem.

A ostrzegli anieli
Skrzydłami jak te messerschmitty
Niech pan uważa, bo pan umrze...
I będzie pan chodził, zabity.

A ostrzegli anieli
Skrzydłami jak te messerschmitty
Niech pan uważa, bo pan umrze...
I będzie pan chodził, zabity.

Nie mogę dziś przyjść, bo już mnie nie ma.
Coś mi wypadło, nie powiem „do widzenia”.
Szarży pewnego tramwaju jakoś nie odparłem.
Dziś raczej nie wpadnę, bo umarłem.

Powiedział pisarzyna „Życie jest jak tramwaj”,
Powiedział pisarzyna „Życie jest jak tramwaj”.
Zycie jest jak tramwaj, trzeba wiedzieć kiedy wysiąść.
Zatłukłbym kanalie, mógłbym przysiąc.

U-u-u-u-u umarłem, u-u-u-u-u umarłem,
U-u-u-u-u umarłem, u-u-u-u-u umarłem.